W średniowieczu myśl o śmierci była wpajana z ogromną siłą. W każdym rozbrzmiewało wołanie memento mori. Śmierć nie pozwalała ludziom zapomnieć o przemijaniu i ludzkiej egzystencji. Dwa przedstawienia śmierci to motyw przerażającego rozkładu piękności ludzkiej i taniec śmierci. Ludzie bali się śmierci i aby ten strach uczynić nieco bardziej zmysłowym za temat obrali rozkład zwłok, namacalny znak pośpiesznego przemijania. „Piękno ciała tkwi wyłącznie w skórze. Gdyby bowiem ludzie mogli zobaczyć, co się znajduje pod skórą,[…],mierziłoby ich spoglądanie na kobiety. Ich powab składa się z flegmy i krwi, z wilgotności i żółci. Gdyby ktokolwiek zastanawiał się, co ukrywa się w dziurkach od nosa, w gardle i w brzuchu, doszedłby do wniosku, że są tam tylko nieczystości. A jeśli nie możemy nawet czubkiem palca dotknąć flegmy czy kału, jak przeto możemy pragnąć obejmować worek łajna”. Zainteresowanie śmiercia było spowodowane warunkami społeczno - politycznymi, panującą religią , a także nastawieniem psychicznym ówczesnych ludzi. Koniec średniowiecza w sposób szczególny oswajał ludzi ze zjawiskiem śmierci, czynił ją bliską. Dużą rolę odgrywały takze klęski żywiołowe, takie jak: epidemie dżumy i innych chorób zakaźnych -szczególnie dały się we znaki w XIV i XV w., choć występowały już wcześniej. Jedna z pierwszych epidemii w XIV w. ogarnęła kraje zachodniej Europy około roku 1305. Później, średnio co 2-3 lata, zaraza opanowywała bądź część jakiegoś kraju , bądź nawet większą połać Europy obejmującą kilka państw. Najgroźniejszą z epidemii średniowiecznych była tzw. “czarna śmierć”, która objęła swoim zasięgiem w latach 1348 - 1350 prawie całą Europę, zabierając blisko połowę jej ludności. Zarazom towarzyszył najczęściej głód i czynił wcale nie mniejsze spustoszenia. Zarazie i głodowi towarzyszyła ogromna ilość wojen. Te trzy czynniki oswajały ludzi z widokiem śmierci i nie pozwalały o niej zapomnieć.
2. Wyobrażenie plastyczne śmierci: Wyobrażenie plastyczne śmierci tak jak cała sztuka plastyczna także śmierć ewoluowała w wyobraźni artystów. Na początku przedstawiano ja jako stojący trup kobiecy owinięty w całun. Ciało gniło i toczyły je robaki. Nieraz ukazywano też rozpruty i pusty brzuch. Śmierć przedstawiano również jako apokaliptycznego jeźdźca galopującego po stosach ludzkich ciał. Później przedstawiano ją jako szkielet z kosą lub łukiem i strzałą, czasami jadącą wierzchem na wole lub krowie. Taniec śmierci z cmentarza Niewiniątek, zaginiony w XVII w. przy zawaleniu się krużganka, był najbardziej popularnym wyobrażeniem śmierci. Teocentryzm to główny kierunek charakteryzujący średniowiecze. Uważano Boga, za centrum wszechświata, który miał wielką władzę nad światem i w każdej chwili mógł go zniszczyć. Ludzie bali się tego Boga, literatura przedstawiała go jako surowego i niedostępnego, budził on strach i lęk. Nie ingerował w sprawy człowieka, zostawiał samemu ,ale rownież obserwował i oceniał. Ówczesny człowiek wyznający wiarę w takiego Boga był mały, słaby i bojaźliwy, nie był zdolny do samodzielnych czynów. Potrzebował on wsparcia od Boga, jednak On pozostawał dla niego niedostępny. Człowiek i ta jego „małość” wynikała ze śmiertelności, bez życia wiecznego, wszystko dla niego traciło sens, ponadto było to Zycie dla niego przemijalne, ulotne. Dlatego życie wieczne było dla ówczesnych ludzi takie istotne, natomiast życie na ziemi traktowano jako jedyną szansę zasłużenia sobie na szczęście u boku Boga. Człowiek żył w poczuciu - "vanitas vanitatum - omnia vanitas", czyli "marność nad marnościami i wszystko marność". Marność to nie tylko wszystkie dobra doczesne, materialne, które są nietrwałe i ulotne, ale jest to także jego własne życie, które stanowi drogę do życia wiecznego. Dlatego człowiek średniowiecza żyjąc, musiał pamiętać o śmierci - memento mori, co znało całe Średniowiecze.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz